- Biały człowiek jest na świecie uważany za markę mydła hipoalergicznego.
- ???
- "biały jeleń"
Mój kuzyn to prawdziwy bohater: uratował 7 migrantów przed utonięciem. Zatłukł ich wiosłem.
Mąż do żony:
- Kochanie mam straszna ochotę na sex a jestem tak bardzo zmęczony. Może zrobiła byś mi dobrze po francusku?
Żona:
- Misiu, też jestem zmęczona. Spuść się do szklanki, wypije jutro...
Straciłem telefon i każdy miał to w dupie, koleżanka straciła dziecko i wszyscy ją pocieszają. Nienawidzę podwójnych standardów.
- Towarzystwo Ubezpieczeniowe, słucham?
- Dzień dobry. Z tego co wiem moja rozbudowana polisa obejmuje wszystkie kłopoty związane z samochodem?
- Dokładnie proszę Pana. Jaki jest problem?
- Martwa prostytutka w bagażniku.
Pod ścianą płaczu modli się cała kupa Żydów (cicho, w skupieniu, każdy sobie coś pod nosem szemrze) wśród nich jeden Amerykanin głośno zawodzi:
- Panie Boże daj mi $100, co to dla Ciebie! Tylko $100, proszę itd.
Po chwili podchodzi do niego wzburzony jeden ze Żydów, wciska mu setkę w rękę i mówi:
- Masz tu swoja setkę i spierdalaj stąd bo nam Boga rozpraszasz, a my się tu o ciężkie miliardy modlimy!
- Halo? Szpital psychiatryczny?
- Tak, słucham?
- Samochód mi ukradli i złodzieja szukam.
- No i do nas pan dzwoni? Na policję pan dzwoń!
- Nie, nie. Wiem co robię. Widzi pan, to była Multipla rocznik 1996.
Rozwiodłem się, bo żona nie rozumiała moich potrzeb seksualnych.
Potrzebowałem seksu z ładniejszą kobietą.
Wracam do domu, patrzę – w zlewie leżą naczynia, w kącie ubrania, na szafkach kurz. Kurwa, a może i ja sobie poleżę?
Podobno seks jest świetnym sposobem na dobry sen. Faktycznie, na moją żonę działa. Zasypia jak tylko o nim wspomnę.
W celi:
- Cześć “świeżak”. Mam nadzieję, że lubisz smak kutasa…
- Uwielbiam. Siedzę za kanibalizm.
Żona wróciła do domu, rozebrała się, rzuciła bielizną o ścianę i powiedziała:
- Bierz mnie!
- Nie mam nastroju.
- Dlaczego?
- Bo twoje majtki przykleiły się do ściany.
Ile policjantów potrzeba żeby zepchnąć czarnego ze schodów?
żadnego, przecież spadł
Udałem się dzisiaj do jednej z droższych restauracji w mieście. Po wejściu podszedł do mnie jakiś murzyn w garniturze pytając, czy może wziąć mój płaszcz. Nie powiem, nie widziałem jeszcze złodzieja z takimi manierami.
Prawda jest jak prostytutka. Dużo kosztuje, wielu jej chce, ale nikt jej nie kocha.
Co powstanie z połączenia murzyna z ośmiornicą?
Nie wiem, ale będzie zajebiście zbierać bawełnę.
Dzisiaj żona nakryła mnie z nasz córką.
Nie wiem czy była bardziej zaskoczona na nasz widok w łóżku czy..
tym że klinika aborcyjna wydała mi płód.
Wchodzi Shaggy do Praktikera i pyta sie sprzedawcy:
-Mysta lova lova czy jest rura metalowa?
-Nie, mamy tylko rury PCV
-Mysta Bombastic, na chuj mi ten plastik?
Rolnik i jego żona leżeli sobie w łóżku. Ona szydełkowała a on czytał "Działkowca". W pewnej chwili rolnik odłożył gazetę i spytał żonę:
- Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?
Żona uśmiechnęła się niewinnie:
- Naprawdę? Udowodnij to...
Rolnik podrapał się chwilę po głowie i powiedział:
- Dobrze - po czym wstał z łóżka i poszedł gdzieś zostawiając żonę z wyrazem totalnego zdumienia na twarzy.
Po pół godzinie rolnik wraca totalnie zmęczony i spocony, i mówi:
- A więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast świnia kwiczała w taki sposób, że nie jestem pewien...
Córka miała słabe w stopnie w szkole a ostatnio dostała jedynkę z klasówki. Powiedziała o tym ojcu.
- Słuchaj - mówi ojciec - jeszcze raz dostaniesz jedynkę, to zrobisz mi loda
- No co ty tato?!
- Zrobisz, zrobisz!
Córka uczyła sie całą noc, ale i tak dostała 1. Wieczorem przychodzi ojciec i mówi:
- No, kochanie, to robisz mi loda.
Ojciec ściągnął spodnie, wyciągnął penisa. Córka tak patrzy i mówi:
- Tato, ale ty masz gówno za napletkiem
A ojciec na to:
- A co, ty myślisz, ze twój brat ma samie piątki?