– Coś się stało? Widzę, że jesteś smutna.
– Wracam od lekarza. Nie mogę uprawiać seksu przez dwa tygodnie.
– Czemu?
– Wyjeżdża z rodziną na wakacje.
Żona jest jak prezerwatywa. Więcej czasu spędza w twoim portfelu niż na twoim fiucie.
Dziadek parkuje starego rzechowatego maluszka pod sejmem. Wyskakuje ochroniarz:
- Panie, zjeżdżaj pan stad! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie!
Dziadek na to:
- Ja się nie boje, mam alarm.
Stary mężczyzna przychodzi do czarownika i prosi, żeby usunął klątwę, która wisi nad nim od 30 lat. Czarownik mówi, że owszem, usunie, ale dopiero wtedy, gdy pozna dokładnie słowa klątwy.
- To brzmiało mniej więcej tak: 'I czynie was mężem i żoną'.
Żona do męża:
- Kochanie zjesz kanapki z pasztetem?
- Nie pójdę do salonu.
Szkoda, że latanie do krajów muzułmańskich jest teraz takie niebezpieczne.
Chciałbym kiedyś zobaczyć Wieżę Eiffla.
Siostra poprosiła mnie, bym zdjął jej ciuchy.
Zdjąłem więc bluzkę.
Wtedy powiedziała "Zdejmij spódnicę"
Zdjąłem spódnice.
"Zdejmij stanik i majtki"
Posłuchałem.
Po wszystkim spojrzała mi prosto w oczy i powiedziała, że nie chce więcej przyłapać mnie na chodzeniu w jej ubraniach.
Podobno mężczyźni mają lepiej rozwinięta część percepcji wzrokowej odpowiedzialną za wyodrębnianie kształtów, kobiety natomiast za postrzeganie barw. Fascynujące. To między innymi dzięki temu mężczyźni mają lepszy refleks i osiągi sportowe, dostrzegają bowiem szybciej zmiany w swoim otoczeniu. Kobiety natomiast idealnie dopasują skarpetki po skończonym praniu.
Dzisiaj jadąc metrem wpadłem na moją ex.
To był jeden z najfajniejszych dni od kiedy jestem motorniczym w metrze.
Grecy wymyślili matematykę, żeby Europa wiedziała, ile umoczyła.
Namawianie kobiet na seks jest jak wyjmowanie musztardy ze słoika. To łatwe kiedy masz nóż.
Gdy po 27 latach małżeństwa zmarła moja żona poczułem się strasznie samotny. Postanowiłem zalogować się na jednym z serwisów randkowych i poznać bratnią duszę. Niemal od razu umówiłem się na kolację z jakąś kobietą. Była świetna, wszystko potoczyło się bardzo szybko, po kilku drinkach wylądowaliśmy u mnie i kochaliśmy się całą noc. Nie zrozumcie mnie źle – nigdy nie zapomnę swojej żony, ale nowa miłość dała mi nadzieję, że mogę znowu żyć. Obiecała nawet, że będzie przy mnie na jutrzejszym pogrzebie mojej żony.
Gdy moja dziewczyna powiedziała mi, że będę ojcem, od razu zacząłem myśleć o imieniu.
Po długim namyśle w końcu wybrałem imię Carlos
...i osiedliłem się w Meksyku.
Dwóch ssmanów poszło na fajkę za komorę w Auschwitz.
Nagle dobiega ich gromkie: .."HUUUUURRRRAAAAAA"
- Hans co się to kurwa dzieje? - pyta jeden zdziwiony.
- Heh, spoko, to tylko cyganie obczaili, że prysznice to fejk..
- Babciu, dlaczego masz takie wielkie oczy?
- Bo nie mam dzieci, a tu wnuczek dzwoni…
"JADĘ SOBIE KIEDYŚ PO MOIM MIEŚCIE SAMOCHODEM, I STAJĘ NA CZERWONYM. OBOK MNIE ZATRZYMUJE SIĘ GÓWNOWÓZ WYPCHANY CIAPATYMI. ZACZYNAJĄ MNIE OBRAŻAĆ, DRĄ RYJA, ALE JA, SPOKOJNY, NIE DAŁEM SIĘ SPROWOKOWAĆ. ŚWIATŁO ZMIENIA SIĘ NA ZIELONE, GÓWNOWÓZ RUSZA Z PISKIEM, A JA LEKKO ZMIESZANY RUSZYŁEM TROCHĘ PÓŹNIEJ. NA CZERWONYM PRZELECIAŁ TIR I ROZPIERDOLIŁ GÓWNOWÓZ WRAZ Z CIAPATYMI Z POWIERZCHNI ZIEMI. ZBLADŁEM. PATRZĘ NA TO WSZYSTKO I MYŚLĘ "JA PIERDOLE! TO MOGŁEM BYĆ JA!"
NASTĘPNEGO DNIA ZAPISAŁEM SIĘ NA KURS PRAWA JAZDY C+E.
W Polsce urodziły się bliźniaczki syjamskie, które były zrośnięte w najgorszym możliwym miejscu.
W Sosnowcu.
Mały Piłat podchodzi do taty:
-Tato, tato, co mi kupiłeś na urodziny?
-Chodź ze mną, to zobaczysz...
Idą przez Jerozolimę.
-Łaaaaał! Tato, ale zajebiście, zabrałeś mnie na spacer po Jerozolimie, nikt tak nie ma!
-Cicho młody, to jeszcze nie jest prezent!
Idą na Golgotę.
-Łaaaał, tato! Ale zajebiście, zabrałeś mnie na Golgotę, kocham Cię stary!
-Ryja gówniarzu, to jeszcze nie jest prezent!
Na golgocie widać trzy krzyże, przesłonięte płachtami.
-Łaaał, tatuś! Ale wypas, trzy krzyże dla mnie postawiłeś!
-Zamknij japę, młody, to jeszcze nie prezent... Setnik!
Setnik zdejmuje płachtę ze środkowego krzyża.
-O kurwa, tatuś! Jezusa dla mnie ukrzyżowałeś!! Ale wyjebane, nikt tak nie ma!
-Cicho synuś, Jezus ma Ci coś do powiedzenia. Setnik, drabinę!
Setnik podstawia drabinę, mały Piłat, podjarany jak nigdy, wchodzi i pyta:
-Słucham Jezu, co chciałeś mi powiedzieć?
A Jezus zbolałym, słabym głosem:
-Stooo laat, stooo laaat...
Apteka, tłum ludzi do okienka, tak, że do środka nie da rady wejść.
nagle przybiega facet z krzykiem:
- ludzie, pomóżcie, tam człowiek! leży, czeka, o matko! Prędko! nie ma czasu
część oczekujących go przepuszcza, wchodzi do środka i dalej swoje:
- ludzie, pomóżcie, tam człowiek! leży, czeka, o matko! Prędko, nie ma czasu
no to ludzie przepuszczają go dalej, i znów sytuacja się powtarza:
- ludzie, pomóżcie, tam człowiek! leży, czeka, o matko! Prędko, nie ma czasu!
reszta kolejkowiczów przepuszcza go do okienka.
facet podchodzi i mówi:
- trzy prezerwatywy proszę!
Idą trzy dziewczyny przez podwórko: 12, 13 i 14-latka.
12-latka pokazuje na białą plamę na ziemi i mówi:
- Zobaczcie, ktoś rozlał mleko.
13-latka powąchała i mówi:
- To nie mleko, to sperma.
14-latka polizała i mówi:
- Na dodatek nie z naszego podwórka.