Izrael, Icek stawia się przed komisje wojskową:
- Wyobraź sobie taką sytuacje poborowy: znaleźliście się na polu walki, a przed wami stoi Arab, co robicie?
- Odbezpieczam karabin i zabijam go.
- Dobrze, druga sytuacja: To samo pole walki, ale przed wami pojawia się dwóch Arabów.
- Odbezpieczam karabin i zabijam ich.
- Dobrze, trzecia sytuacja, ale teraz macie Araba z prawej , z lewej i przed sobą. Co robicie?
- Też odbezpieczam karabin i strzelam do nich krótkimi seriami.
- Dobrze, a teraz macie przed sobą cała drużynę Arabów i czołg, co robicie?
- Strzelam, a jak ich zabiję odbezpieczam granat i likwiduję czołg
- Świetnie!
- A czy ja mogę zadać pytanie?
- Tak.
- To ja sam będę służył w tej armii?!
Dlaczego Ukraina wygrała Eurowizję w tym roku?
Bo w przyszłym nie weźmie udziału.
Idzie strapiony i zafrasowany facet przez las. Nagle na drogę wyskoczyła mała zielona żabka i mówi:
- Czym się tak martwisz?
- A, bo życie jest do dupy. Dom się wali, żona brzydka, auto w rozsypce, kasy brak... Ogólnie lipa.
- Nie martw się. Idź do domu i wszystko będzie OK.
Facet zachodzi, patrzy a tu chata pięknie odstawiona, żona piękna jak Cindy Crowford, pod bramą garażu stoi Maybach, a w skrzynce na listy wyciąg z konta, który po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie, postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła
Wrócił do lasu. W tym samym miejscu spotkał żabkę i mówi:
- Żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce?
- Nigdy nie kochałam się z nikim...
- Rozumiem, ale ty jesteś żabką. Jak to zrobić?
-Mogę zamienić się w kobietę. Jednak większość mocy czarodziejskiej zużyłam
Na dobry uczynek dla ciebie, więc mogę przemienić się najwyżej w 12-13 letnią dziewczynkę.
- Rób żabko, co chcesz. Zawdzięczam Ci tak wiele, że nie będzie mi to przeszkadzać.
........i tak to było Wysoki Sądzie, a nie tak, jak gada ta gówniara.
Dobre kawały są jak dzieci z rakiem
Nigdy się nie starzeją
Zapukałem wczoraj po południu do drzwi sąsiadki i mówię do niej:
- Musi pani uważać na swojego syna. Gdy jechałem autem to prawie go zabiłem jak mi wybiegł na ulicę.
- Oj przepraszam Pana najmocniej - westchnęła - to już się więcej nie powtórzy.
Odpowiedziałem:
- To całkiem prawdopodobne, bo ratownik z karetki mówił, że będzie on sparaliżowany do końca życia.
Co to jest kobieta?
-Zbędna, złośliwa narośl wokół cipy
Podchodzi syn do ojca od tyłu i mówi " Ciiii nie mów mamie"
Leżą sobie dwa chuje na plaży
-Stary, idziesz się kąpać?
-Nie, nie chce mi się...
-To weź popilnuj mi torby.
- Poruchamy się dziś przed snem?
- Jestem zmęczona.
- Hurra! Nie muszę sie myc!
Z cyklu trudne rodzicielstwo, Pinokio do Gepetta:
- Tato, Tato! Zakochalem sie!
- Ooo! Gratuluje! Czy to oznacza, ze chcialbys, zebym ci wystrugal chuja?
- Nie Gepetto, wywierc mi dziure w dupie
Stoją dwie koleżanki na balkonie
-Ty zobacz idzie twój stary z kwiatami
- Ooo będę musiała dać dupy
- A co wy w domu wazonów nie macie?
Z seksem analnym jest trochę jak z pierwszym samochodem - nie do końca mi się podobał, ale w końcu ojciec wcisnął mi go na siłę.
Wojna secesyjna jednoznacznie udowadnia, że ci którzy liczą na pracę czarnoskórych są z góry skazani na porażkę.
Czym się różni pesymista od optymisty?
Optymista będzie się cieszył z wiadomości iż do walki z islamistami Rosja wyśle 75 tyś żołnierzy.
Pesymista będzie narzekał, że Cyganie też nie będą się zabijać nawzajem.
Co to za rodzina jak brat siostry nie wydyma
Złota rybka mówi do rybaka: Wypuść mnie a ja spełnię twoje życzenie - dostaniesz wszystko, co zechcesz, pamiętaj jednak, że to co sobie zażyczysz, to twój sąsiad otrzyma podwójnie. Rybak myśli, myśli, myśli, w końcu mówi: chce oślepnąć na jedno oko!
Ulubione skarpetki żydów???
Jedwabne
Liść i emo spadli z drzewa. Kto dotknął ziemi pierwszy?
Liść. Sznur zatrzymał emo w połowie drogi.
Dlaczego dzieci z Czarnobyla lubią słuchać muzyki?
Bo są radioaktywne.
Moja dziewczyna - studentka dziennikarstwa, postanowiła sprawdzić jak ludzie w naszym mieście zareagują na kobietę w burce. Przebrała się cała na czarno a tam gdzie jest ten otwór na oczy umalowała się na ciemniejszą, egzotyczną karnację. Została dwa razy opluta, zwyzywana, raz została uderzona "z liścia" i raz kopnięta. A nie zdążyła nawet wyjść z pokoju.