#1193  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Po bibce z ostrym popijaniem i "baletami", facet budzi się nad ranem w obcym łóżku. Obok niego śpi, paskudnie chrapiąc, obrzydliwe, grube babsko. Facet ostrożnie podnosi kołdrę i zamiera z obrzydzenia: wszystko ubabrane krwią... Rad, nierad, facet wstaje i wlecze się do łazienki. Zapala światło, staje przed lustrem i z przerażeniem dostrzega wystający mu z ust, zaklinowany między zębami sznureczek.
- O Boże - mamrocze facet niewyraźnie - zechciej tylko sprawić, żeby to była herbata ekspresowa!

#1192  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Facet nazywał się Wilson i miał fabrykę sprzętu żelaznego: śrubki, gwoździe, nakrętki, łopaty, grabie itp. Postanowił zatrudnić gościa od reklamy, żeby nakręcił mu film reklamujący jego gwoździe. Więc facet przychodzi po tygodniu i pokazuje mu film, a tam rzymski żołnierz przybija gwoździami Jezusa do krzyża, pod spodem napis "Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko".
Wilson wpada w szał, mówi ze nie może czegoś takiego puścić w TV, że jego by ukrzyżowali za taki film itp. Ma przyjść za tydzień z innym filmem i nie ma tam być Rzymianina krzyżującego Jezusa.
Facet przychodzi po tygodniu i pokazuje film a tam ukrzyżowany Jezus i żołnierz stojący obok z założonymi rękami i napis: "Gwoździe Wilsona utrzymają wszystko"...
Wilson się wściekł , nie może tego puścić w TV, chce filmu ale bez ukrzyżowanego Jezusa, bez Jezusa w ogóle. Facet od reklamy zrobił kwaśną minę i poszedł. Wraca za tydzień i pokazuje 3 film. Tam widać taka górkę i kawałek pola. Chwila ciszy. Potem zza górki wybiega jakiś gość w łachmanach, długie włosy, zaniedbany itp., zbiega z tej górki i przez pole zapierdala oglądając się co chwilę do tylu. Chwila ciszy. Wybiegają rzymscy żołnierze i za nim przez to pole. Jeden się zatrzymuje przy kamerze i dysząc mówi: "Gdybyśmy mieli gwoździe Wilsona..."

#1191  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Wchodzi Czerwony Kapturek do chaty babci i pyta:
- Babciu, dlaczego masz takie wielkie oczy?
- Nie gadaj tyle, tylko podaj papier toaletowy!

#1190  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

W przedziale pociągu jadą trzy osoby: elegancka pani, elegancki pan, prostak. Pan z panią umilają sobie czas zagadkami. Pan pyta:
- co to jest? wchodzi i wychodzi z dziurki?
Pani się zastanawia i w tym momencie prostak krzyczy:
- to jest chuj
Oburzony pan odpowiada:
- to jest myszka proszę pana
Prostak zastanawia się i mówi:
- Myszka? w piździe?

#1189  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Spotykają się dwaj kumple:
- Stary ostatnio mam pewien problem.... często się przejęzyczam... Byłem na dworcu i chciałem kupić bilet do Torunia a powiedziałem "poproszę bilet do pioruna"
- eee... no to ja mam tak samo... Siedzę z żona przy śniadaniu i chciałem powiedzieć "podaj mi masło kochanie" a powiedziałem "zrujnowałaś mi życie ty głupia szmato!!"

#1188  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

- Ty, z której strony jest łechtaczka? Z przodu czy z tyłu kobiety?
- No jak to, nie wiesz? Z przodu.
- Cholera, to ja się przez pół godziny bawiłem hemoroidem...

#1186  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Małżeństwo 90latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi facet. Lekarz pyta go jak minął mu dziś dzien. On na to
- Wspaniale, Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem dzis do kibla zapalił mi światło a jak skończyłem to zgasił.
Doktor pokiwał głową, dał tabletki i kazał wejść żonie. Powiedział co przed chwilą usłyszał od jej męża a ta momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi. Lekarz:
- Zaraz! Nie skończyłem z panią jeszcze, co się stało?
Na to kobieta:
- Ten skurwysyn znowu nasrał do lodówki!

#1185  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Jaka jest różnica między Morzem Czerwonym a Niemcami?

Przez Morze Czerwone Żydzi przeszli do Izraela, a przez Niemców przeszli do historii.

#1184  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

- Hej mała, czy twój ojciec siedzi w pace?
- Bo jakbym był twoim ojcem to bym siedział.

#1182  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Nigdy nie zapomnę ostatnich słów swojego dziadka zanim umarł:

"trzymasz tę drabinę?"

#1181  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Co mówi dziewczynka do pedofila na pierwszym spotkaniu?

Masz dłuższego fiuta niż ja przerwe

#1178  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Szkolna wycieczka do kina. Grupka dzieci pcha się na sale kinową. Nagle gość z obsługi stojący obok lekko donośnym głosem woła:

-No wchodzić kurwa zasrane gówniarze !

Oburzona nauczycielka podchodzi do gościa:

-Co jest powodem tego, że tak bardzo Pan nie lubi dzieci?

-Bo się długo gotują i są żylaste

#1177  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

W gimnazjalnym sklepiku szkolnym.
- Dzień dobry.
- Dzień dobry dziewczynko.
- Proszę chipsy.
- Chipsy w szkole są zabronione
- To może pączka z lukrem?
- Niestety nie mogę sprzedać ci pączka z lukrem bo jest niezdrowy, bez lukru z resztą też.
- Kanapkę?
- Ministerstwo zastanawia się czy to masło jest niezdrowe, czy margaryna, dlatego kanapek nie ma.
- A sałatka?
- Z kapusty?
- Może być.
- A z jakiej kapusty?
- Hmmm. Z czerwonej?
- Nie ma. Badają na okoliczność pestycydów. Z zielonej też nie ma, a pekińska jest zabroniona z powodów ideologicznych.
- To co jest?
- Pigułki wczesnoporonne, W promocji. Dać paczkę?

#1175  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Dlaczego warzywo zostało skierowane na odwyk?
Bo było uzależnione od respiratora

#1174  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

W klasztorze nagle otwierają się drzwi i z rozpędem do środka wpada młoda zakonnica. Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona
- Pomoże???
- Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie.

#1173  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

W szkole na lekcji religii ksiądz pyta dzieci czy wiedzą co to jest
aborcja. Padają różne odpwiedzi; zagłasza sie Jaś i mówi:
- Aborcja to jest chyba jakiś owad...
- Dlaczego tak myślisz Jasiu? - pyta zdziwony ksiądz.
- Bo jak kiedyś zapytałem o to ojca odpowiedział, że koło chuja mu to lata.

#1172  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

- Dziadkuuu. Wygodnie ci na wersalce?
- Tak.
- A możesz nawet wyprostować nogi?
- Tak, czemu pytasz?
W tym czasie wnuczek szybkim ruchem porywa dziadkowy czasomierz.
- Co ty robisz !!!???
- Aaaa, bo mama mówiła, że jak wyciągniesz nogi, to ja dostanę zegarek!

#1171  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Idzie zając przez las. Spotkał smutnego misia....
- Misiu, co ty taki smutny?
- Bo idę na komisję wojskową... pewnie mnie wezmą do wojska...
- To zrob tak jak ja. Ja wziąłem dwa orzeszki i popukałem trochę w jąderka... spuchły mi i mnie nie wzięli...
Mis pomyślal i uznał ze może mu się też udać... Poszukał dwóch dużych kamieni i przywalił nimi kilka razy w jaja. Po komisji wychodzi bardzo smutny i zamyślony....
- Co taki smutny jesteś misiu... wzięli cię? -spytał zając.
- Nie. Odrzucili na platfusa...

#1170  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii więc poprosił kościelnego, żeby mu do świętej wody dolał kilka kropelek wódki, co go rozluźni. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się nawet lepiej niż na pierwszej mszy. Po mszach, wrócił do pokoju i znalazł list:
"Drogi bracie, następnym razem dolej kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki, bo:
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T"
- Nie wolno na Judasza mowić "ten skurwysyn"
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Czegewara
- Jest 10 przykazań, a nie 12
- Jest 12 apostołów, a nie 10
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić "pociąg" to przesada.
- Opłatki są dla wiernych, a nie na deser do wina.
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut.
- Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta - to byłem ja, biskup."

#1169  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Cieżko zachorował wódz plemienia, jego pomocnicy postanowili natychmiast udać się do szamana, który to mieszkał w odosobnieniu poza wioską. Przybiegli zdyszani i krzyczą:
- Szamanie! Wódz jest cieżko chory, ledwo żyje, pomóż!!!
Szman podumał chwilę - w mysli postawił diagnozę i rzekł:
- Na noc połóżcie mu czarcie ziele na czoło i niech tak zostanie aż do rana. A rano szybko przybiegnijcie mi powiedzieć czy pomogło. Rankiem posłancy szybko przybiegli do szamana. Szaman:
- I jak, pomogło?
- Nie, nie pomogło.
- A połozyliście czarcie ziele na jego czole?
- Tak i nic nie pomoglo.
Zamyślił się szaman i po chwili rzekł:
- Na noc połóżcie mu po jednym jajku na kazde oko i przyjdzcie rano powiedzieć czy pomogło.
Rankiem znów przybiegli zmartwieni posłańcy.
- I jak, pomogło? - Zapytał szaman.
- Nie, nie pomogło.
- A położyliście mu jajka na oczy jak mówiłem?
- Nie, Szamanie - Bo tylko do pępka żesmy mogli dociągnąć!