#1323  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

- Mamo! Mamo! Dlaczego w nocy tak skaczesz po tatusiu?
- Hmm.. bo tatuś jest taki gruby jak dmuchany materac, muszę jakoś spuszczać z niego powietrze...
- Ale mamo, to nie działa, bo jak wychodzisz, to ta pani spod 10'tki pompuje go spowrotem!

#1322  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Dlaczego kobiety uwielbiają buty?
Bo nie ważne, ile się zeżre, rozmiar stopy się nie zmienia.

#1320  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Facet całuje wszystkie nadjeżdżające tramwaje. Policjant pyta:
- Czemu pan całuje tramwaje?
A on odpowiada:
- Bo wczoraj jeden przejechał mi teściową i zapomniałem który.

#1319  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

- Dlaczego w Indiach są najtrwalsze małżeństwa?
- Już podczas wesela mąż dostaje w prezencie broń a żonie malują czerwoną kropkę na czole.

#1318  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Początkująca śpiewaczka operowa pyta męża:
- Dlaczego ty zawsze wychodzisz na balkon, kiedy śpiewam?
- Bo nie chce, żeby sąsiedzi myśleli że cię biję.

#1317  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Był sobie człowiek który posiadał swoja własna fabrykę mięsną jednakże był już w podeszłym wieku postanowił przekazać interes swojemu jedynemu synowi(jak to zwykle bywa). Przyprowadza syna do fabryki i mówi:
- Synu widzisz ta maszynę? do niej wkładasz barana i wychodzi parówka, rozumiesz?
- Nie, odpowiada syn
Ojciec tłumaczy wiec jeszcze raz:
- Maszyna, Baran, parówka... rozumiesz?
- Nie, ponownie odpowiada syn
Ojciec nie wytrzymuje ale tłumaczy jeszcze raz:
- Tu masz maszynę w nią wkładasz barana i wychodzi parówka... ROZUMIESZ?
- Nie tato, ale powiedz mi czy jest maszyna w która się wkłada parówkę i wychodzi baran?
- TAK, TWOJA MATKA!!!!!

#1316  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Pewna rodzina wynajęła sobie Studenta do opieki nad synem Jasiem. Jasiu bardzo lubił studenta, a student Jasia. Jednak kiedy Jasiu skończył te (powiedzmy) 12 lat, rodzina postanowiła Jasia uświadomić. A któż się do tego lepiej nadaje niż student? Student oczywiście poprosił o rozmowę z Jasiem na osobności.
- Pamiętasz, Jasiu, co robimy co weekend?
- Oczywiście, ze pamiętam!
- To od dzisiaj musisz wiedzieć, ze pszczółki i motylki robią to samo.

#1315  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Rozmawia dwóch przedszkolaków:
- Co to jest miłość francuska?
- To jest wtedy, gdy się całuje w te miejsca gdzie się robi siku.
- Aha, to znaczy w muszle, czy w sedes?

#1314  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Do pewnej rodziny przyjechali goście. Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i na cały głos mówi:
- Mamo, a mi się chce sikać!
- To idź się wysikaj, ale na drugi raz mów, ze ci się chce gwizdać.
Przychodzi później:
- Mamo, mi się chce gwizdać!
- To idź sobie pogwizdać.
W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi się w środku nocy i mówi:
- Dziadku, mi się chce gwizdać!
- Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc.
- Ale mi się naprawdę chce gwizdać!
- Nie wolno, bo wszystkich pobudzisz.
- Ale ja już nie mogę!
- To zagwazdaj mi tak po cichutku i do ucha.

#1313  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Jasio i Małgosia na spacerze:
- Och, kochany, nie potrafię wysłowić tego uczucia, które porusza moje wnętrze...
- Ze mną to samo. Nie powinniśmy byli popijać tych śliwek browarem...

#1311  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

W zapadłej wiosce, za górami za lasami wytrysnęło źródełko. Miało ono moc niespotykaną i cudowną. Ślepy umył w niej twarz:
- O rany, ja widzę!
Impotent wszedł do strumyka:
- O matko, mam wzwód!
Potem pojawił się człowiek na wózku inwalidzkim. Wjechał do tego strumienia... leje na siebie ta wodę i nic... leje dalej i nic... gdy nagle...
- O kurcze, nowe oponki!!

#1310  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

- Wzywałeś mnie, szefie?
- Tak, usiądź. Jedna z księgowych skarżyła się na twoje seksistowskie komentarze. Na razie potraktuj to jako ostrzeżenie.
- Księgowa się skarżyła? Która?
- Ta niska z wielkimi cyckami.

#1309  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Wchodzi facet z żółwiem do kina, a "bramkarz" do niego: żółw nie ma biletu. Wiec facet kupił drugi bilet, ale słyszy: To jest bilet dla człowieka, a nie dla żółwia. Facet zrezygnowany postanowił przemycić żółwia w spodniach. Seans, rząd przed facetem chłopak mówi do dziewczyny:
- Ty, patrz - ten gościu za nami ma fiuta na wierzchu...
- To, co z tego, Ty tez masz...- mówi dziewczyna
- Dobra, ale mój nie wpierdala popcornu!!!

#1305  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Zrozumiałem, że jestem brzydki już w wieku sześciu lat. Kiedyś, po religii, zostałem sam z księdzem. Spojrzał na mnie i powiedział, że możemy zostać przyjaciółmi. 

#1304  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

- Szczerze, Wysoki Sądzie, nie miałem pojęcia ile ona ma lat. Tan czarny makijaż dookoła oczu był mylący.
- Nie to jest przedmiotem sprawy. Proszą pamiętać, że nie jest pan oskarżony o seks z nieletnią, tylko o seks z pandą. 

#1303  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Koles chce dziwkę z olbrzymia pizda, burdel mam mówi ze tu takich nie ma koleś na to ze płaci potrójnie po chwili zastanowienia burdelmama wysłała go na 3 piętro idzie koleś idzie i się namyśla KURWA A JAK NIE PORADZĘ??? Zdjął ze ściany gaśnice wszedł do pokoju i jak nie zajebie w pizdę. Na to panna:
- Co zaczynamy od palcówki?

#1302  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Kowalska się uparła, żeby ją Kowalski zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...
- Dzień dobry, panie Kowalski! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.
W sali podbiega natychmiast kelner.
- Dla pana ten stolik co zwykle?
Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner.
- Dla pana to co zwykle? A dla pani?
Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym.
- Ko-wal-ski! Ko-wal-ski! - skanduje sala.
Tego już Kowalskiej było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. Kowalski za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Kowalska całą drogę robi Kowalskiemu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowe i mówi:
- Co, Kowalski, takiej pyskatej kurwy tośmy jeszcze nie wieźli.

#1300  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Nauczycielka na lekcji mówi uczniom:
- Na jutrzejszą klasówkę nie przyjmuje żadnych wymówek. Jedyne co was zwalnia to zwolnienie od lekarza.
Jasiu, chcąc być dowcipnym wstaje i pyta się:
- A jak się będzie zmęczonym po sexie?
Nauczycielka po chwili zażenowania:
- to będziesz Jasiu pisał lewą ręką....

#1299  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

Szkoła podstawowa w Niemczech hitlerowskich 1938 r. Nauczyciel pyta się klasy:
- Kto mi powie, jak nazywał się człowiek zesłany na ziemie aby zbawić ludzkość?
Mały Fritz wstaje i mówi:
- Adolf Hitler
- Nie Fritz, to był Jezus Chrystus
- Nooo dobra ... jeśli weźmiemy pod uwagę również Żydów .....

#1298  (wolly)
10 lat 4 miesiące temu

- Mógłbyś przy okazji zatrzymać się na stacji? Kupiłbym kilka piw na wieczór.
- Proszę posłuchać, albo chce Pan towarzyszyć swojej dziewczynie w drodze do szpitala albo proszę opuścić ambulans.