- Identyfikuję się jako kobieta.
- A co polecasz do golenia jajec?
Nowa Królewna Śnieżka pod lewacką powierzchnią skrywa mroczne przesłanie:
-Gal Gadot (obywatelka Izraela) gra złą królową uzurpatorkę, pod której rządami kraj się rozypuje. Gdy nie udaje się jej zgładzić przeciwniczki próbuje zniszczyć ją podstępem.
Teoretycznie niemieccy kolejarze powinni żyć najdłużej... bo niczego nie potrafią zrobić na czas.
Współczesna Europa:
Masz prawo wybrać sobie płeć w dowodzie tożsamości ale nie masz prawa wybrać, czym będziesz ogrzewać swój dom.
Z cyklu: wszystko już wynaleziono.
- a ogorki kiszone zalane wódką?
- Kobiet nie pyta się o wiek i wagę
- Mężczyzn o wzrost i zarobki
- Gemini AI o izraelskie zbrodnie wojenne.
Czym się różni żyd od złodzieja?
- Gdy tego drugiego złapiesz za rękę na gorącym uczynku to ci powie, że to nie on.
- a ten pierwszy?
- że to antysemityzm
Kociara: na pewno kot się zastanawia, skąd biorę jedzenie, skoro nawet muchy nie potrafię upolować.
Kot: grunt że dobrze karmi, na chuj mi drążyć temat.
Janusz robi śniadanie, podbiega do niego brzdąc.
- Tatusiu, co robisz?
- Śniadanie.
- A co robisz?
- Mówiłem, śniadanie.
- Ale co robisz na śniadanie?
- Jajecznicę.
Pauza i głębokie zamyślenie.
- Ale z czego robisz jajecznicę? Jajecznica przecież jest z jaj.
- No, tak.
- Ale mama mówiła, że nie masz jaj.
Dom wariatów. Do ośrodka po pewnym czasie przyjechało grono lekarzy, by skontrolować stan pacjentów, którzy się leczą w ośrodku. Wchodzą do środka a tam ich oczom ukazują się wariaci chodzący po korytarzu z kierownicą w ręku. Lekarze troszeczkę się zdziwili, ale uznali że ordynator ośrodka z pewnością im wyjaśni co jest grane. Więc idą do gabinetu ordynatora, pukają i wchodzą do gabinetu.
- Panie ordynatorze, o co chodzi, dlaczego każdy pacjent chodzi po ośrodku z kierownicą w ręku ?
Ordynator milczy, milczy, nagle wstaje, odwraca się, otwiera szafkę, wyjmuję kierownicę i mówi :
Jedziemy to sprawdzić!
Święty Piotr w ramach relaksu pozwolił innym świętym postrzelać sobie do aniołów.
Anioły wrzeszczą, pióra się sypią, jest świetnie.
Nagle wpada Piotr i wrzeszczy: -Przerwać ogień! Natychmiast przerwać ogień! Będzie leciał Duch Święty.
Nastaje cisza, ukazuje się majestatycznie szybujący Duch Święty i wtedy pada strzał.
-Kto strzelał? Kto kurwa strzelał? -histerycznie wrzeszczy Piotr.
-Ja... odpowiada flegmatycznie święty Józef, dmuchając w lufę dubeltówki.
-Dlaczego? Dlaczegoś to zrobił?
-Są takie rzeczy, których prawdziwy mężczyzna nigdy nie wybacza!!!
Ostatnio bardzo u mnie słabo finansowo i po tygodniu zapierdalania, tak naprawdę za darmo, muszę odreagować...
Akcja działa się z piątku na sobotę. Siedziałem w swoim ulubionym pubie i piłem tanią łyche jak co tydzień.
Około jedenastej przysiada się bardzo miła dla oka blondyneczka. "A szo taki smutne jest? " łamaną polszczyzną zapytała. Pierwsza myśl-ukraińska kurwa.
Pieniędzy nie mam, ochoty też wiec bez myślenia odpowiadam co mi na sercu leży "mam straszne długi".
A ta co? Wpadła w śmiech i mówi, że jej to nie przeszkadza i że mi drinka postawi.
Ja w szoku, no ale okej. Siedzimy pijemy,
Swetlana wcale kurwą nie jest i nie była, przyjechała do rodziny odpocząć od "wojenki" a na miasto się zabawić.
Od słowa do drinka, od drinka do słowa znaleźliśmy się w mojej sypialni.
Tutaj następuje koniec wygrywu a początek lekcji: pamiętajcie, że czasami rzeczownik w języku polskim jest również przymiotnikiem i nie wszyscy ludzie uczący się tego języka zawsze widzą różnicę. Więc gdy ściągnąłem spodnie okazało się, że:
"I TO MA BYĆ STRASZNE DŁUGI?"
Siedzą razem baba i chłop żeby uchronić się przed mroźnym łotewskim zimnem. Kobita pyta "Kochasz bardziej mnie, czy zimnioka?" "Ciebie". Kobita nie wierzy i pyta dlaczemu. "Bo zimniok to tylko marzenie, a ty jesteś tutaj naprawdę". Ale chłopa nie ma. Jest tylko halucynacja z niedożywienia. I śmierć
Mój syn będąc w więzieniu był gwałcony, bity i szykanowany, przez co rodzina wypomina mi, że przesadzam w monopoly
- Elon Misk to naziol.
- Bzdura komuchu, naziole robili dużo ładniejsze i praktyczniejsze pojazdy.
- mnie nikt nie ogra
- prawda, najpierw ktoś miałby ciebie dopuścić do gry.