#1916  (wolly)
5 lat 10 miesięcy temu

Policjant przesłuchuje podejrzanego.
- Ale ja jestem niewinny
- Dlaczego twoja żona twierdzi inaczej?
- Panie jak ja nawet nie wiem dlaczego jest moją żoną.

#1915  (wolly)
5 lat 10 miesięcy temu

Mąż wraca do domu, zastaje żonę gotującą obiad.
- Kochanie to jakieś święto?
- Dla ciebie raczej żałoba, za chwilę twoja teściowa przyjeżdża

#1914  (wolly)
5 lat 10 miesięcy temu

Kobieta myśli o kradzieży.
I myśli, a potem uświadamia sobie, że nie może tego zrobić.
Wystarczy, że ukradła 16 lat życia swojego męża

#1913  (wolly)
5 lat 11 miesięcy temu

Mężczyźni twierdzą, że kobiet nie interesuje wnętrze tylko wygląd.
...
Interesuje, portfel może być brzydkie ważne, że ma bogate wnętrze.

#1912  (wolly)
5 lat 11 miesięcy temu

Dwaj geje zabawiają się w łóżku. Jeden postanawia zrobić drugiemu rimming.
- Oh Marcin nasmarowałeś się dla mnie czekoladą.
- To nie czekolada.
- A co?
- Gówno

#1911  (wolly)
5 lat 11 miesięcy temu

Mąż wraca do domu i od razu widzi swoją żonę. Zaczynają swoje igraszki. Mężczyzna zaczyna ją tam lizać.
- Kochanie jak miło, włożyłaś dla mnie bitą śmietanę
- To nie bitą śmietana - odpowiada żona....
....
- To sąsiad

#1910  (wolly)
5 lat 11 miesięcy temu

Co można powiedzieć zarówno podczas seksu jak i na pogrzebie?
-szkoda, że nie żyjesz

#1909  (wolly)
5 lat 11 miesięcy temu

Chciałbym się do czegoś przyznać, zaraziłem się ostatnio hivem.
Trzeba było używać prezerwatywy, ale kto podczas gwałtu pamięta o wszystkim.
Ale kto by pomyślał że 12 latka może mieć HIV.
Wynika z tego, że nawet własnej siostrze nie można ufać.

#1905  (wolly)
6 lat 5 dni temu

Zima. Mróz jak sam skurwysyn, a facet brnie przez śnieg po sam pas, w adidaskach, szortach i podkoszulce. Siny z zimna, nigdzie nie może się schronić i ogrzać.
Idzie, idzie, nagle patrzy, kożuch leży- " Ja pierdolę" - myśli facet - "Ale mam dzisiaj szczęście, taki mróz a ja kożuch znalazłem" -Założył i zapierdala dalej.
Już ciepło i morale wzrosło, nagle patrzy, kożuch leży-" Ja pierdolę, ja to mam dziś szczęście, dwa kożuchy w jeden dzień, będzie dla żony".
Idzie, idzie, patrzy, kożuch sobie leży- " Ło rzesz, trzy kożuchy w jeden dzień, ja to mam szczęście, będzie dla córki". Zapierdala dalej i po czasie dojrzał łunę świateł nad jakimś miastem.
Dotarł na rogatki, a tam na biednym przedmieściu, stoi mała dziewczynka, na oko 8-9 lat, w samej podomce, na bosaka,zziębnięta i zapałki sprzedaje. " Kurwa"- myśli facet- " Jakie ja mam dzisiaj szczęście"
Jak ją jebał, to aż płakał ze szczęścia.

#1904  (wolly)
6 lat 5 dni temu

- Widzisz tą czternastolatkę z wózkiem?
- Puszczalska dziwka.
- Została zgwałcona w wieku 13 lat.
- Przepraszam, nie wiedziałem. Straszne.
- Tak iPhone za ktorego dawała okazał się podróbką. A widzisz tego dzieciaka z boku?
- Tego grubasa?
- Jest chory a przez swoją chorobę nie pożyje za długo.
- Straszne, nie da się mu pomóc?
- Niestety na wpierdalanie bez umiaru nie ma lekarstwa. A widzisz tego kolesia po drugiej stronie ulicy?
- Tego czatnego nieroba?
- Ale on tu wcale nie przyjechał po socjal!
- Do trzech razy sztuka! Nie dam się nabrać.
- Nie, serio on tu przyjechał się leczyć.
- No sorry nie wiedziałem. Zaraz ale jak to do naszego miasteczka?
- W jego kraju mówią, że seks z białymi kobietami leczy AIDS.

#1903  (wolly)
6 lat 5 dni temu

Oto jak nazywałyby się niektóre bajki, gdyby powstały w dobie politycznej poprawności:

1. Alibaba i 40 uchodźców
2. Specyficznie piękne kaczątko
3. O dwóch takich co sprywatyzowali księżyc
4. Legenda o rycerzu Zawiszy afro-polaku
5. Wyzwolony Kapturek
6. Iluzjonista z krainy Oz
7. Przygody pierwszaka Filemona
8. Koziolek Dyslektołek
9. Kubuś Przy Kości
10. Bolek i Lola

#1897  (wolly)
6 lat 10 dni temu

rucha gość typeske.
nagle mówi:
- dobra. teraz Ty na górze...
na co typeska odpowiada:
- zbyt wiele kobiet to Ty przede mną nie gwałciłeś prawda?

#1896  (wolly)
6 lat 10 dni temu

Spotyka się dwóch facetów na piwie.
Jeden z nich wygląda na przygnębionego, więc drugi go pyta:
- Wiesiek, coś taki markotny?
- To ty nie wiesz?! Janusz nie żyje!
- No coś Ty?! Jak to?!
- Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił papierosa, pościel się zajęła...
- I spalił się?!
- Nie. Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć.
- I połamał się na śmierć?
- Nie. Straż pożarna już była na miejscu. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
- Pękło?
- Nie. Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem skoczył do chałupy.
- I się spalił.
- Nie! Odbił się od framugi i spadł.
- Rozbijając się?
- Otóż nie! Stał tam wóz strażacki. Z plandeką. Trafił w to, odbił się i znowu wskoczył do okna.
- Zginął?
- Nie. Spadł, odbił się znów od tej gumy i wleciał do mieszkania!
- O rzesz ja pierdole! To jak ten Janusz zginął?!
- Zastrzelili go, bo ich zaczął wkurwiać.

#1895  (wolly)
6 lat 10 dni temu

Wytwórnia narkotyków gdzieś w Kolumbii.
- Wyjątkowo dobra wyszła mi ostatnia partia - mówi młody chemik.
- Niby dlaczego? - pyta boss.
- Nieco towaru spadło mi na podłogę, na której był ślimak.
- No i co?
- No i do tej pory gdzieś tu biega.

#1894  (wolly)
6 lat 15 dni temu

Przeciwnicy poprawności politycznej sami są politycznie poprawni nazywając jedną z odmian autyzmu "lewactwem".

#1890  (wolly)
6 lat 19 dni temu

- Jakie jest największe zmartwienie uczestnika konferencji klimatycznej?
- Jak emitować gaz cieplarniany w stołek, żeby nikt nie poczuł.

#1889  (wolly)
6 lat 28 dni temu

Niektórzy twierdzą że kiedy Bóg chce kogoś ukarać to odbiera mu rozum.
Jednak jeśli naprawdę się na kogoś uważnie to zabiera rozum jego żonie

#1888  (wolly)
6 lat 28 dni temu

- jaka jest dla islamisty różnica miedzy feministką a świnią?
- świń nie wolno ani gwałcić ani zabijać

#1887  (wolly)
6 lat 1 miesiąc temu

Wiezie mama córeczkę autem do przedszkola i no stąd ni zowąd od przedniej szyby odbija sie duzy gumowy penis.
-Mamusiu, a co to było? - pyta córeczka
-Aaaa... Gołąb nam wpadł na szybę.
-Hmm... to miał strasznie dużego kutasa jak na gołębia.

#1886  (wolly)
6 lat 1 miesiąc temu

W piaskownicy rozmawiają Franek z Antkiem.
- Tata zabrał mnie wczoraj na paintball. Ale było fajnie!
- Eee to nic. My się z moim tatą ostatnio bawiliśmy w ruskich żołnierzy.
- Niby jak?
- Zaszliśmy do sąsiadki, tata ją wyruchał, a ja jej zegarek zajebałem.