Co robi mechanik pedofil po pracy?
Rozbiera malucha...
- JAKIEGO BATONIKA NIE LUBI PEDOFIL?
- PAWEŁKA Z ADWOKATEM
Czym się różni rudy od pszczoły?
Rudy nie bzyka.
Gdzie mieszkją sparaliżowane dzieci?
w warzywniaku.
Na plebani ksiądz zakleszczył się z zakonnicą. Zostało wezwane pogotowie. Po przyjeździe ratownik orzekł "co Bóg złączył człowiek niech nie rozłącza".
Dziadek zwraca się z prośbą do 6 letniego Jasia:
- Jasiu, chcesz zarobić 200 zł ?
- No pewnie dziadku! Odpowiada Jasio
- To zrób mi loda - prosi dziadek.
Jasio robi loda i w pewnym momencie wychodzi do kuchni. Sytuacja powtarza się kilka razy.
W końcu dziadek doszedł i wypłaca Jasiowi 200 zł.
-Jasiu, mam jedno pytanie - dlaczego podczas robienia loda wychodziłeś do kuchni ?
- Dziadku, masz tyle sera pod napletem, że musiałem chlebem zagryzać.
Jak sie nazywa Żyd zwisający z sufitu do góry nogami?
- Żydandol
Żona do męża po powrocie z delegacji:
- kochanie, jak mnie nie było to płakałeś z tęsknoty czy waliłeś konia ?
Mąż odpowiedział:
- mężczyźni nie płaczą
- Czego chcemy?
- Lekarstwa na Tourette'a
- Kiedy tego chcemy?
- Chuj!
--Żona mnie opuściła
-Kup sobie flaszkę i zatop żal!
--Nie mogę.
-Nie masz kasy?
--Nie mam żalu
Kojarzycie ten moment, kiedy chcecie sobie ulżyć za pomocą waszej dłoni? A kojarzycie słuchawki bezprzewodowe?
Otóż naszła mnie wymieniona wyżej chęć.
Zamykam się w pokoju, włączam fajny filmik, ale zaraz, nie ma dźwięku.
Podgłaśniam. Nic.
Po kilku sekundach przychodzi do mnie mama z moimi słuchawkami w ręku, z których wydobywają się dzikie jęki rozkoszy.
- robimy cyberseks?
- ok
- w czym teraz jesteś?
- w autobusie
- powoli ściągam z Ciebie autobus...
Przychodzi ksiądz do urologa chirurga.
- Panie dr, lubię czasami uprawiać sex w konfesjonale i ostatnio wbiła mi się drzazga w penisa.
- Nie mi oceniać. Rzekł lekarz, po czym kazał się rozebrać księdzu.
Lekarz ogląda penisa księdza i mówi:
- Faktycznie ma pan coś wbite w penisa. Niestety nie jest to drzazga, tylko mleczak...
Czym się różni ośmiolatka od owcy?
Niczym. Obie beczą jak je ruchasz.
Starsza parka siedzi w parku.
Dziadek mówi do babci:
- Kochanie, puściłem takiego jesiennego bąka...
- Dlaczego jesiennego.
- Bo z kasztanami...
Eskimos ciągnie na sankach lodówkę.
Widzi go drugi i pyta:
- Poco ci ta lodówka?! Przecież teraz jest minus 20 stopni!
- A niech się dzieciaki trochę ogrzeją ...
Francuz dzwoni do swojego przyjaciela w Moskwie:
- Cześć Iwan, słyszałem, że u was strasznie zimno, -50 stopni!
- Nie... tak zimno nie jest... najwyżej -20...
- Niemożliwe Iwan, w CNN pokazywali, że jest u was -50 stopni poniżej zera!
- Pierre... mówię ci, jest najwyżej -20 a nie -50!
- Przecież sam widziałem w CNN Iwan, reporter stał na Placu Czerwonym i pokazywał termometr, sam widziałem, -50 stopni!
- Aaaaaa... No chyba że na zewnątrz.
Pamiętaj synu, 4000 zł drogą nie chodzi - powiedział tata po czym, wziął na rehabilitacje chorego na porażenie mózgowe Jasia
Czy to że nie bijemy kobiet tylko dlatego że są kobietami nie jest seksistowskie?
Szach mat feministki
Do baraku z więźniami wchodzi esesman.
- Ilu więźniów na stanie?
- 120 Herr Oberstumbanfuhrer!
- Do diabła, powinno być dokładnie 100 - irytuje się Niemiec. Idzie wzdłuż rzędów prycz i strzela w głowy 20 więźniom. Potem liczy wynoszone trupy.
-...18...19...20...??? 21?!?!? Herr Gott, zabiłem niewinnego człowieka!