#875  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

- Franek. Mam tego dość. Jesteś bez przerwy pijany. Chcę rozwodu!
- Boże! Ożeniłem się?

#874  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Ciemna noc.
Wybucha pożar, strażacy uwijają się jak w ukropie.
Gdy akcja powoli się kończy do dowódcy podchodzi mężczyzna i pyta o jej przebieg.
- Niestety dwóch strażaków nie wyszło z obiektu a sześciu jest ciężko poparzonych. Ale jest i dobra wiadomość: udało się wydobyć 16 osób, które są właśnie reanimowane.
-Jak to szesnaście? - pyta zdziwiony - przecież był tylko portier?
- A właściwie kim pan jest?
- Kierownikiem tego krematorium.

#873  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Ciotka nic mi nie przepisała w spadku.
Złośliwość rzeczy martwych...

#872  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

11 września 2001 zapamiętam na długo.

Tego dnia mój dom zyskał aż dwa miejsca w rankingu najwyższych budynków świata!

#871  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Dzisiaj gdy byłem w przychodni podszedł do mnie murzyn i powiedział:
-Jaki masz numer?
-My biali nie mamy numerów, mamy imiona.
On się wkurzył, ale wtedy podszedł do niego jakiś biały i powiedział:
-732, chodź do pana.
Murzyn podbiegł cały się śliniąc, a ja poszedłem do lekarza.

#870  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Czym się różni dziewczynka chora na raka od zdrowej?

Jak ta chora robi ci loda, to nie musisz trzymać jej włosów.

#869  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Czasami chowam swojej żonie inhalator. Sąsiedzi mają mnie za ogiera kiedy słyszą zza ściany sapiąco-błagalnie "Daj mi go, proszę..."

#868  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Panie doktorze! Czy są już wyniki analiz? Umieram z ciekawośći!

-No, nie do końca z ciekawości..

#866  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Nie jestem rasistą, miałem wielu czarnych przyjaciół... dopóki mój tata nie sprzedał ich wszystkich.

#865  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Dzisiaj poczułam, że coś śmierdzi w mojej szafie.
Ach, ta złośliwość ludzi martwych...

#864  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Co robi facet bez nóg w noc poślubną ?

dochodzi

#863  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Byłem trochę zawstydzony, gdy moi znajomi nakryli mnie, jak masturbowałem się pod prysznicem..

To zepsuło całą moją wycieczkę do Oświęcimia

#862  (wolly)
11 lat 5 miesięcy temu

Kobieta jest jak obiad - zimna gorsza

Ale jak jesteś głodny to i tak zjesz

#861  (wolly)
11 lat 6 miesięcy temu

Czas przedświąteczny to czas zakupów, ale również działalności filantropijnej. O ile mam gdzieś osoby ubogie, które są w wieku produkcyjnym (ponieważ mogą sami wziąć się do roboty, a nie żebrać od innych ludzi) to jednak żal mi strasznie dzieci. Fakt faktem, bachorów też nie lubię (mam straszny opór przed zabawą, przytuleniem, wzięciem na rękę dzieci z rodziny, a co dopiero dzieci obcych), ale pomóc można. Więc zbieramy jakieś zabawki, słodycze dla dzieciaków i jedziemy do domu dziecka im to wszystko podarować. Dzieciaki (w wieku do 6 lat) oczywiście zaczęły do nas lęgnąć jak ciapak do kozy, więc zaczynałem czuć się nieswojo (tym bardziej, że niektóre ocierały się głową o moje krocze). No ale ok, dostały zabawki, podziękowały, już pełen nadziei, że wyjdę na szluga... jak ktoś nie rzuci pomysłu, żeby zostać i pobawić się z dziećmi, jak bachory zaczęły się cieszyć... nie było wyboru. W sumie to mogłem wyjść, ale że w grupie jest śliczna dziewczyna (9/10) do której ślinię się od pół roku myślę "zostanę, pokażę jaki jestem opiekuńczy". Szczęście, że dostałem grupkę najstarszych dzieciaków, więc mój pomysł gry w karty nie dość, że ucieszył te bachory to i ja nie musiałem mieć z nimi bezpośredniego kontaktu. Gramy w "pana". Oczywiście dawałem wygrywać tym dzieciakom, ale po 5-6 partiach wpadłem na szatański pomysł, aby wygrać (chyba chcialem poprawić sobie morale po ostatniej porażce w pokera... nie ma co, świetny sposób). Więc wygrałem 2 partie pod rząd i jakiś gnojek zaczyna mi wyć:
- Łeeeeee, bo ty oszukujesz, łeeeeeee.
A ja nie myśląc ani chwili odpowiedziałem:
- To idź matce naskarż.

Oczywiście w takim momencie musiała zapaść grobowa cisza. Bachor wyje jeszcze bardziej, wszyscy patrzą na mnie jak na debila, u ślicznotki jestem spalony. Wstałem, powiedziałem, że muszę wyjść na chwilę, napisałem do kumpla smsa, żeby wyniósł mi płaszcz. Nie wróciłem.

#860  (wolly)
11 lat 6 miesięcy temu

Czarna kobieta nazwała swoich pięciu synów Tyrone, Tyrone, Tyrone, Tyrone i Tyrone. Jak ich rozróżniała?

- Po nazwisku.

#859  (wolly)
11 lat 6 miesięcy temu

Chcę umrzeć jak mój dziadek - spokojnie, we śnie..

A nie jak pasażerowie jego samochodu - krzycząc i panikując

#858  (wolly)
11 lat 6 miesięcy temu

Nie lubię historii o kompletnie sparaliżowanych ludziach. Nie mają w sobie nic poruszającego.

#857  (wolly)
11 lat 6 miesięcy temu

Znalezienie partnerki na szybki numerek to dla mnie jak posmarowanie bułki masłem. Teoretycznie mogę użyć do tego karty kredytowej ale przecież znacznie prościej jest użyć noża.

#856  (wolly)
11 lat 6 miesięcy temu

Nie rozumiem, czemu, jeżeli facet uważa, że jest Marsjaninem czy Napoleonem, to go leczą w zakładzie zamkniętym, a jak uważa, że jest kobietą, to mu doprawiają cycki i ucinają jaja?

#855  (wolly)
11 lat 6 miesięcy temu

– Dlaczego Sierotka Marysia nie chodzi do lekarza?
– Bo w okolicy jest tylko rodzinny.