#1376  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Pani na lekcji biologi obrazuje dzieciom krwiobieg człowieka. Po dłuższym wykładzie demonstruje wizualnie:
- Patrzcie dzieci. Stanę teraz na głowie... Widzicie? Moja twarz jest cała czerwona, napłynęła do niej krew?..
- Taaaak! - krzyczy klasa.
- A teraz powiedzcie mi, dlaczego kiedy stoję normalnie, krew nie napływa do moich stóp?
Podnosi się jakiś uczeń:
- Bo... pani stopy... nie są puste?

#1375  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Akcja dzieje się w autobusie. Główni bohaterowie to: siedząca kobieta i stojący nad nią pijaczek. Stoi tak sobie ten pijaczek. Rozgląda się i zauważa, ze siedząca przy nim kobieta patrzy się na niego.
- So sie tak gapisz kopieto???
- Alez proszę pana, ja się nie gapie, ja myślę.
Pijaczek chwile się zastanawia i dochodzi do wniosku, ze może to i prawda. Nie minęło jednak kilka minut. Pijaczek znów spogląda na kobietę, a ta gapi się na niego nadal.
- No kopieto! O so si chozi? So się gapisz???
- Ale ja się nie gapie. Niech pan mnie zostawi w spokoju. Ja myślę.
Nagle przed jadący autobus na jezdnie wpada kot. Autobus hamuje gwałtownie. Kobieta siedząca przed pijaczkiem wylatuje ze swojego miejsca, leci przez pol autobusu i uderza głową o rurkę.
Pijaczek na to:
- To żeś se kurwa wymyśliła!!!

#1374  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Gościu pracuje wieczorami na stacji benzynowej. Nuda jak ....
Pewnego razu wchodzi tam klient w czarnym garniturze, czarnej koszuli, czarnych laczkach, z czarnym neseserem w ręce.
"Jak nic - James Bond" - myśli sobie pracownik.
"Bond" w tym czasie bierze jakieś drogie wino i zastanawia się nad wyborem prezerwatyw.
Wybiera w końcu Dureksy Extra Safe (koneser!), podchodzi w milczeniu do kasy, wyciąga stówkę, kładzie na ladzie.
Pracownik wydaje mu resztę i w tym momencie wpada wymalowana siedemnastka i woła:
- Proszę księdza – i jeszcze chipsy!

#1373  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Dyrektor z sekretarką kochają się na biurku w gabinecie. Nagle włosy się jej wkręciły do niszczarki do dokumentów i biedna krzyczy:
- warkocz, warkocz!
a dyrektor:
- wrrrr

#1372  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Przychodzi koleś do burdelu i mówi ze potrzebuje coś na teraz i to szybko..wysypując garść drobnych..burdel-mama mówi ze za to dostanie tylko pana Mietka. Faceta przydusiło i mówi ze zgoda. Zachodząc do kotłowni gdzie z łopatą ładuje węgiel stary, łysy, brudny i spocony grubas. Burdel-mama mówi
- Panie Mietku klient do pana!
Mietek rzuca łopatę leniwie podchodzi do Faceta opuszcza spodnie i wypina w jego kierunku brudny, włochaty i pryszczaty tyłek. Facet na to:
- A nie mógłby pan jakoś mnie zachęcić, wie pan zrobić nastrój...
Mietek odwraca ociężale głowę, wypluwa peta i zapitym barytonem cedzi przez zęby:
-Kocham Cie...

#1370  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Podjeżdża facet motorem pod cukiernie, wchodzi i pyta:
- są paczki?
- są..
- to poproszę 5
Babka daje 5 pączków, facet bierze każdego paczka, otwiera - wyjada dżem i wyrzuca.
- ma pani jeszcze paczki?
- mam
- to poproszę jeszcze 10
Babka daje następne 10, a facet wyjada z każdego dżem, resztę wyrzuca...
- pani da jeszcze jedna blachę pączków - albo co tam jedna - pani da jeszcze 3 blachy pączków!
Babka daje 3 blachy pączków i przygląda się, jak facet wpieprza je po staremu...
- pan to musi pewnie być z Radomia? - mówi do gościa
- taaaak - a po czym pani poznała? - pyta się facet
Babka wskazuje na okno i mówi:
- po rejestracji...

#1369  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Humor
Na komisariacie zeznają trzej świadkowie bójki. Pierwszy zeznaje murzyn:
- Ja nic nie wiedzieć. Ja jechać sobie spokojnie autobusem, aż tu nagle dostać najpierw w twarz od jednego, a potem od drugiego.
Zeznaje student:
- No jadę sobie autobusem i jadę. Nagle patrzę, a murzyn staje mi na nogę. Myślę sobie : to murzyn, pewnie zaraz zejdzie, dam mu minutę. Odczekałem minute z zegarkiem w ręku, ale murzyn nie zszedł. Dałem mu jeszcze jedna minute, potem kolejna i w ten sposób kilka minut minęło. W końcu nie wytrzymałem i walnąłem murzyna w ryj.
Zeznaje trzeci świadek:
- Jade sobie autobusem i widzę murzyna oraz studenta. Patrze, a student co chwile patrzy się to na zegarek to na murzyna i w pewnym momencie jak mu nie przywali. Myślałem ze się w całej Polsce zaczęło.

#1368  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta, jak zwierzęta się nazywają.
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze. A to?
- To jest piesek - odpowiada Krzyś.
- Świetnie. A to? - pyta nauczyciel prezentując zdjęcie jelenia.
Po kilku minutach, jako że nikt nie zgłasza się z odpowiedzią, postanawia zażartować.
- Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj? - pyta nieśmiało Jaś.

#1367  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Dziadek parkuje starego rzechowatego maluszka pod sejmem. Wyskakuje ochroniarz:
- Panie, zjeżdżaj pan stad! To jest sejm, tu się kręcą posłowie i senatorowie!
Dziadek na to:
- Ja się nie boje, mam alarm.

#1366  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Stary mężczyzna przychodzi do czarownika i prosi, żeby usunął klątwę, która wisi nad nim od 30 lat. Czarownik mówi, że owszem, usunie, ale dopiero wtedy, gdy pozna dokładnie słowa klątwy.
- To brzmiało mniej więcej tak: 'I czynie was mężem i żoną'.

#1365  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Rozprawa sadowa po weselu. Świadek odpowiada przed sadem:
- No i Wysoki Sadzie, tańczę sobie z Panna Młodą, a tu tuż przed północą, Pan Młody z krzykiem przeskoczył przez stoły, podbiegł do nas i z całej siły kopnął Pannę Młodą w krocze!!
- Musiało bolec - odpowiada sędzia
- A jak!!! 3 palce mi świnia połamał...

#1364  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Tak bardzo uzależniłem się od porno, że nie wiem czy będę jeszcze w stanie czerpać satysfakcję z normalnego seksu. Wiecie, takiego z karlicą i osłem.

#1363  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Zaproponowałem żonie zabawę w szkołę. Ona miała być nauczycielką, a ja niegrzecznym uczniem. Idiotka zadzwoniła po moich rodziców.

#1362  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

- Co powiedzieć kobiecie z dwoma podbitymi oczami?
- Nic, mówiłeś jej już dwa razy.

#1361  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Czujesz się bezsilny?
Nie masz na nic wpływu?
Uświadom sobie, że samo twoje gówno może doprowadzić do zamknięcia aquaparku.

#1360  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Zadanie: wymienić żarówkę.
Jak poradzą sobie z nim nasi kandydaci na prezydenta?
Komorowski powie, że zmieni żarówkę w następnej kadencji.
Duda zwróci uwagę na fakt, że Komorowski miał 5 lat na zmianę żarówki. Sam nie ma pojęcia jak to zrobić.
Korwin-Mikke powie, że przepalona żarówka to wina Unii Europejskiej. W Rosji są lepsze żarówki.
Kukiz powie, że zmieniłby żarówkę gdyby tylko miał coś do powiedzenia w rządzącej koalicji.
Ogórek będzie się zastanawiać czym jest to małe słońce zamknięte w bańce.

#1359  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

- Czemu milczysz? Powiedz coś?
- Co?
- Nie wiem. Coś miłego, bądź sobą.
- Nie mogę zrobić tych dwóch rzeczy jednocześnie.

#1358  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

- Doktorze, cierpię z powodu bezsenności. Czy może mi pan pomóc?
- Oczywiście. Musimy tylko zidentyfikować przyczynę i się jej pozbyć.
- To nie będzie takie proste. Żona chyba pokochała tego bachora.

#1357  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

Idzie mały chłopczyk z rodzicami. Ojciec wszedł do sklepu, a tu przechodzi słoń. Chłopczyk zainteresowany zwierzęciem i tym co mu zwisa z pod brzucha.
- Mamo, mamo, co to jest?
- To słoń.
- A co on tam ma?
- To ogonek.
- A to pod brzuchem?
Mama trochę speszona, bo wyposażony przez naturę osobnik.
- To nic takiego, nie zwracaj uwagi.
Za moment wyszedł tatuś. Dzieciak rozentuzjazmowany opowiada. I dopytuje się co słoń ma pod brzuszkiem. Tatuś na to,
- To siusiak.
- A mama mówiła ze nic takiego.
Na to ojciec przeciągając się z wyraźnym zadowoleniem:
- To tatuś tak mamusie rozpuścił.

#1355  (wolly)
10 lat 2 miesiące temu

- Ilu rasistów trzeba, żeby zmienić żarówkę?
- Dwóch: jednego by wykręcić starą i wkręcić nową oraz drugiego, żeby pilnować aby żaden czarnuch nie ukradł w międzyczasie żarówki albo drabiny.