#1338  (wolly)
9 lat 5 miesięcy temu

Para cwaniaczków z Alabamy jedzie samochodem przez Teksas gdy zatrzymuje ich gliniarz. Podchodzi do samochodu od strony kierowcy i stuka pałką w zamknięta szybę. Kierowca otwiera szybę i ku swojemu zdziwieniu dostaje z całej siły palka przez łeb. Wypada z samochodu trzymając się za głowę z krzykiem:
- Za co? Przecież nic nie zrobiłem?
Gliniarz na to:
- Chłopcze, to nie jest Alabama. Gdy ja Cie zatrzymuje i podchodzę do samochodu okno ma być otwarte, a Ty masz trzymać w reku dokumenty.
Gliniarz bierze dokumenty, idzie do samochodu, sprawdza gości przez radio. Po paru minutach wraca, wręcza kierowcy dokumenty i mówi:
- Gdy wsiądę do radiowozu możecie odjechać.
Powoli obchodzi samochód w kolo. Podchodzi od strony pasażera do szyby i z uśmiechem delikatnie puka palka w szybę. Pasażer otwiera szybę, uśmiecha się do gliniarza i... tez dostaje z całej siły palka przez twarz.
- Za co? - Wola zdziwiony, jęcząc z bólu.
- Ja tylko spełniam Twoje marzenie.
- Jakie znowu marzenie?
- Wszyscy doskonale wiemy, ze gdy tylko wsiadłbym do samochodu, powiedziałbyś do kierowcy: "Chciałbym żeby spróbował ze mną tego numeru".