#180  (wolly)
12 lat 6 dni temu

Przychodzi pijany mąż do domu o 3 rano i od progu woła:
- Żsszono, podaj miszzske bendem rzyygał!
- Ależ Karol co ty...?
- Ższono - natycchmiast missske bo bendem rzygał!
No to żona leci szuka miski w kuchni.. w łazience.. w końcu znajduje za szafą i pędzi do drzwi...
A tam mąż siedzi na schodach i na widok żony powiada:
- Zmiana planów.. zesrałem się..