#333  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

-Ludzie!!! Luuuuuuuuudzie!!!!!!!!!!!!! Luuuuuuuuuuuuuuuudddddzzzzzzziiiieeeeeee!!!!
Wszyscy w bloku się pobudzili, światła się pozapalały, ludzie powychodzili na balkony a pijak:
-Luuuudzie!! Czemu wy jeszcze nie śpicie!?

#332  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Diabeł kazał Polakowi Ruskowi i Niemcowi schować się w dziuplach na drzewie, Niemiec na górze, Rusek po środku a Polak na dole, i rozkazał im przez rok nie szczać ani nie oddawać stolca... Po roku diabeł przychodzi i sprawdza, najpierw idzie do Niemca, wchodzi do dziupli, sucho, wącha..nic nie czuć... schodzi do Ruska piętro niżej, ta sama sytuacja, nic nie czuć, wszędzie sucho. Schodzi diabeł do polaka, i woła:
-Eeee!! Polak!! gdzie jesteś??
-Poczekaj, zaraz dopłynę!!!

#331  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
-Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
-A warzywo? - pyta kelner
-Och, dla niego to samo co dla mnie...

#330  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Para wybrala sie na zimowe ferie do malego,
romantycznego domku gdzies w górach. On od razu poszedl do drewutni po drwa do kominka.
Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzly mi rece!
- Wlóz je miedzy moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziala, tak zrobil i to go rozgrzalo.
Zjedli obiad i on poszedl narabac jeszcze troche
drewna.
Po powrocie wola:
- Kochanie, alez mi zimno w rece!
- Wlóz je miedzy moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu bylo dwa razy powtarzac. Po kolacji chlopak udal sie po zapas drewna na cala noc. Ledwo wrócil, od razu wola:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w rece!
- Rece, rece! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to
ci nie marzna?!

#329  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Wraca kobieta pracujaca z zakupami. Siaty ciezkie, rece jej sie do ziemi
wyciagnely. Wchodzi na klatke przez ciezkie drzwi do bloku, a tam
wyskakuje przed nia ekshibicjonista. Staje przed nia i teatralnym gestem
rozchyla plaszcz. A kobieta patrzac w wiadomy punkt:
- O masz! Jajek nie kupilam.

#328  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Mała dziewczynka wraca do domu po zabawie w parku. Po chwili mama zauważa, że jak na szescioletnie dziecko, ma ona bardzo bogaty zasób różnych słów, uznawanych za bardzo wulgarne. Pyta wiec:
- Skad ty znasz takie słowa?
- A, taka dziewczynka tak mówiła.
- Jaka dziewczynka?
- A nie wiem, taka w sweterku w zółte paski.
Następnego dnia mama biegnie do parku i owszem, po chwili znajduje
dziewczynkę w sweterku w zółte paski. Podchodzi i pyta:
- Czy to ty jesteś ta dziewczynka, która mówi takie strasznie brzydkie
slowa?
- Aaa... kto pani powiedział?
- Ptaszki mi wycwierkały...
- No to, kurwa, pieknie! A ja te skurwysyny bułeczkami karmiłam!

#327  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Siedzi Kopciuszek i płacze...
Przychodzi wróżka i pyta:
-Czemu płaczesz Kopciuszku?
-Bo nie mogę iść dziś na bal
-A czemu nie możesz iść dziś na bal?
-Bo, bal jest jutro

#326  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Poszedł sobie ojciec z małym synkiem na basen i już po basenie biorą prysznic.
Nagle malec się poślizgnął i już miał upaść ale złapał ojca za fiuta, przytrzymał się i utrzymał równowagę.
Na to ojciec spoglądając w dół:
- Widzisz synu, jakbyś był z matką to byś się wyjebał

#325  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Ilu Polaków potrzeba do ścięcia drzewa?
96 i samolot.

#324  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

W dwupiętrowym budynku mieszkały 3 rodziny;
1-biała na II piętrze,
2-biała na I piętrze,
3-czarna na parterze.
Pewnego poranka (9.00) w budynek trafił samolot.
Zginęła tylko rodzina murzynów...dlaczego?
Ponieważ u dwóch pozostałych rodzin dzieci były w szkole, a rodzice w pracy.

#323  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Wpada Jasio do ojca i pyta.
- czym sie różni cipa od cipki?
Tato zabiera syna na górę do sypialni i podnosi kołdrę pod którą leży mama i mówi.
- patrz to jest cipka.
Jasio pyta.
- mogę dotknąć.
A ojciec odpowiada.
- nie bo się cipa obudzi!!!

#322  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Dlaczego nogi śmierdzą??
Bo z dupy wyrastają.

#321  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Twoja stara jest taka gruba, że spada z obu stron łóżka.

#320  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami.
On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć
w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!
Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść... nic!
Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi:
- Panie, trzeba kuć!
- Co Pan, kurwa? Gres z Włoch za 4 tys. euro!
- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...
- Panie, wszystko ale nie gres...
Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...
- Co Pan, kurwa odpierdalasz? - pyta mąż
- Panie... podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum

#319  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Grają dwa gówna w pingponga. Przychodzi sraczka.
- mogę pograć z wami ?
- nie !! To gra dla twardziel.

#318  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Przychodzi facet do sklepu monopolowego.
- Czy ma pani czystą?
- Tak, myłam dziś rano...

#317  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Babcia w ogródku piele warzywka, dziadek w polu orze. Nagle słychać głos dziadka:
- Babkaaaa!!! Kurde, babka!
Babcia nie wie o co chodzi, patrzy na dziadka. Ten podbiega ,kopa w dupsko i mówi:
- Dostałem wzwodu po 20 latach, a ty zamiast zdjąć majty i się wypiąć, nic nie zrobiłaś. Wszystko spieprzyłaś.
Na drugi dzień ta sama scenka. Babcia w ogrodzie, dziadek w polu. Nagle znowu dziadek biegnie i coś krzyczy. Babcia nauczona dniem poprzednim, zdjęła gacie, wypięła się. Podbiega dziadek, kopa w dupsko i krzyczy:
- Ty byś się tylko ruchała, a nam ciągnik ukradli.

#316  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Siedzi sobie Puchatek przy ognisku i zajada pieczyste. Widzi go Tygrysek i postanawia się przyłączyć. Po kilku browarach i kawałkach pieczystego, Tygrysek z żalem mówi do Puchatka:
- Wiesz Puchatku, ale Prosiaczka to nie bardzo lubię.
- Jak ci nie smakuje, to nie jedz - odparł Kubuś Puchatek.

#315  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Jedzie chłop na koniu, a z tyłu ma przyczepioną beczkę... Zatrzymuje go policja, i pada pytanie:
- Dzień Dobry obywatelu! Co mamy w tej beczce?? Spiryt??
- Nie panie władzo, to jest Sok z banana...
- Taaak?? To daj pan spróbować troszkę!
- Proszę bardzo...
Chłop nalał policjantom po szklance, oni wypili, i zachwycają się:
- Mniam! To jest pyszne!! I rzeczywiście nie spiryt! Sprzeda nam pan może tą beczkę tego soku z BANANA??
- Ok, za 100złotych jest wasza, moja beczka soku z BANANA...
Chłop dobił interesu, i pyta:
- Jestem wolny?? Mogę jechać??
- Ależ proszę,
Na to chłop, poganiając konia:
- Wio BANAN, wio!!!

#314  (wolly)
11 lat 10 miesięcy temu

Hrabia mówi do Jana pocierając palcami:
- Janie, czy to jest plastelina?
Jan bierze na palec i wącha.
- Nie hrabio, to jest gówno.
Na to Hrabia:
- No tak. Bo niby skąd w mojej dupie plastelina.