-Co mówi nekrofil do narzeczonej?
-Kochanie, nie rozkładaj się tak.
- Kochanie, mam na ciebie straszną ochotę… niestety mam też okres. Wiesz, co to oznacza?
- Tak. Mam ubrać kombinezon i trzymać się swojej strony łóżka.
Pewna nieco doświadczona życiem rozwódka zamieściła ogłoszenie matrymonialne w gazecie: "Szukam kandydata na męża, który nie będzie bił, nie ucieknie i będzie zaspokajać mnie seksualnie. Halina, 36 lat". Przez kilka dni nic. W końcu ktoś puka do drzwi. Halina otwiera, a tam facet bez rąk i bez nóg:
-Dzień dobry, ja z tego ogłoszenia, co pani je zamieściła.
-Z ogłoszenia?
-No tak.
-Ale panie, pan nie masz rąk i nóg!
-No... Nie mam czym bić, ani jak uciec, tak jak w pani oczekuje.
-Ale co z seksem?
-A jak myślisz, czym tu kurwa zapukałem?
– Bonjour monsieur…
– Czy masz mnie za dupka?
– Skądże, proszę pana! Myślałem, że jest pan Francuzem…
– Czyli masz mnie za dupka!
Widziałem na filmie porno jak dziewczyna trzymała w gardle penisa przez ponad 5 minut. Spróbowałem to z moja żoną. Niestety zmarła.
Okazało się, że mam wolny internet.
Leci dwóch pedałów samolotem. Nagle jeden do drugiego:
- Hej, słuchaj, chodź to zrobimy.
- Nie no co ty, wstydzę się, tyle ludzi.
- E, nikt nawet nie zwraca na nas uwagi, zobacz:
i jeden pedał pyta głośno "Przepraszam, czy ma ktoś tu długopis pożyczyć"
Cisza.
- No widzisz, chodź, zrobimy to.
- No dobra - zgodził się drugi.
Samolot ląduje, wszyscy wychodzą, tylko na siedzeniu siedzi dziadek, cały zarzygany. Stewardessa podchodzi i pyta:
- Nie mógł Pan poprosić o torebkę?
A dziadek na to:
- Jeden poprosił o długopis, to go wyruchali...
Co mają wspólnego ludzie i chmury?
- Wszyscy się cieszą jak nie ma czarnych
Stoi facet na ulicy i łapie "okazję".
Nagle zatrzymuje się czarna beema siedemset.... czarne szyby oczywiście....
Wychodzi kierowca paker 2x2 i uważnie ogląda auto...
Podchodzi do gościa, łapie za łeb i wali w machę beemy...
- Widzisz tu gdzieś napis TAXI, chuju?!
Uprawiał koleś seks kilka godzin z jedną laską i zaczął odczuwać zmęczenie, więc powiedział do dziewczyny:
- Teraz ty na górze.
Ona:
- Zbyt wiele dziewczyn przede mną to ty raczej nie gwałciłeś, co?
Kobieta bierze lekcję golfa, ale nie może trafić w piłeczkę, gdyż ciągle źle chwyta kij. W końcu zniecierpliwiony instruktor mówi:
- Niech Pani weźmie kij tak, jakby Pani dotykała członka swojego męża...
Kobieta bierze zamach i... piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów.
- Dobrze... - cedzi instruktor. A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie...
Mężu , czy płazy mają rozum? Nie żabciu.
Żona wciąż się żali, że nie kupuję jej kwiatów...
Szczerze mówiąc to ja nawet nie wiedziałem, że moja żona sprzedaje jakieś kwiaty...
-Czym się różni niemowlę od kamienia?
-Kamienia nie wyruchasz.
-Wiecie dlaczego Statua Wolności ma postać kobiety
-??
-Bo potrzebna była pusta przestrzeń w głowie na taras widokowy..
Na przesłuchaniu policjant mówi:
- No to niech pan opowie jak to było.
- No kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć
- Napastowali pana?
- Nie... na sucho pojechali
Mąż do żony:
- Żądam rozwodu!
- O nie kochany, wdową mnie wziąłeś i wdową zostawisz.
- Jasiu, umiesz liczyć?
- Tak, tata mnie nauczył!
- To powiedz co jest po sześciu?
- Siedem.
- Świetnie, a po siedmiu?
- Osiem.
- Brawo, nieźle cię tato nauczył, a co jest po dziesięciu?
- Walet.
Mąż policjant wybiera się na ćwiczenia na strzelnicy. Żona prosi go żeby zabrał ją ze sobą.
- Dobrze, ale może zabierzemy też twoją mamusię?
- Świetnie! Bardzo się ucieszy. Ale powiedz mi kochanie co się stało. Przecież zawsze tak jej nie lubiłeś.
- Mam w tym swój cel
Internet ma już 25 lat. Wtedy też widziałem w nim pierwsze porno. Mój Boże, jak ten czas leci. Ta dziewczyna ma teraz ze 30 lat...
Apteka, tłum ludzi do okienka, tak, że do środka nie da rady wejść.
nagle przybiega facet z krzykiem:
- ludzie, pomóżcie, tam człowiek! leży, czeka, o matko! Prędko! nie ma czasu
część oczekujących go przepuszcza, wchodzi do środka i dalej swoje:
- ludzie, pomóżcie, tam człowiek! leży, czeka, o matko! Prędko, nie ma czasu
no to ludzie przepuszczają go dalej, i znów sytuacja się powtarza:
- ludzie, pomóżcie, tam człowiek! leży, czeka, o matko! Prędko, nie ma czasu!
reszta kolejkowiczów przepuszcza go do okienka.
facet podchodzi i mówi:
- trzy prezerwatywy proszę!